Moje macierzyństwo
Kiedy pewnym stało się, że zostanę mamą, w moim sercu pojawiła się nieprawdopodobna radość, że poczęło się dzieciątko. Serce wypełnione było ogromną wdzięcznością dla Boga za cud poczętego życia. Moje serce stało się swoistym przekaźnikiem miłości, akceptacji, czułości wobec maleństwa. Kiedy urodziło się dziecko, a położna położyła je na sercu, szczęście było nieopisane. Świadomość, że tak cudnie Bóg urządził świat, że miłość małżonków owocuje nowym życiem napełnia mnie wciąż...