Większości z nas C.S. Lewis kojarzy się z serią książek napisanych dla dzieci pt. „Opowieści z Narnii”. Znaną pozycją są też „Listy starego diabła do młodego”. W książkach Lewisa uderza wyraźne odnoszenie się do chrześcijaństwa. „Listy starego diabła…” stały się dla wielu przyczyną refleksji nad działaniem szatana w świecie. Niejedno dziecko odkryło w As-lanie ukrytego Jezusa Chrystusa. Z całą pewnością lektura książek Lewisa, jeśli nie skłania do refleksji natury religijnej, to przynajmniej prowadzi do zastanowienia się nad wyznawanymi wartościami i tym, co naprawdę jest w życiu ważne.
Dziś jednak chciałabym zaproponować nieco mniej znane dzieło tego chrześcijańskiego autora. Tak jak „Opowieści z Narnii” są skierowane raczej do dzieci, tak „Trylogia kosmiczna” jest książką dla dorosłych.
Całość składa się z trzech części („Z milczącej planety”, „Perelandra”, „Ta ohydna siła”), które można czytać osobno, tworzą jednak wspólną całość. Trylogia mieści się w kategorii fantastyki poprzez to, że jej treść jest związana z wyprawą w kos-mos (nie wolno jednak zapominać, że Lewis pisał te książki w czasie, kiedy człowiek nie stanął jeszcze na księżycu). Jednak zdarzenia pojawiające się w toku kolejnych opowieści są tylko pretekstem do snucia refleksji o wiele głębszych. Autor wplata w treść książki współczesną wiedzę i chętnie z niej korzysta (bohaterami książki są m.in. naukowcy), jednak patrzy na świat, który opisuje, w zaskakujący sposób.
Fabuła trylogii, choć bardzo wyraźnie (i nierzadko jawnie) odnosi się do chrześcijaństwa, przede wszystkim trzyma w napięciu i zaskakuje. Jednak postawy i zachowania bohaterów mają bardzo konkretny wydźwięk moralny, zmuszając czytelnika do refleksji nad jego własnym systemem wartości. To czyni „Trylogię kosmiczną” wyjątkową pozycją literacką – nie da się jej przeczytać tylko jako dzieła literackiego. Chcąc nie chcąc, im głębiej będziemy się zagłębiali w lekturę tej książki, tym więcej pytań będziemy sobie zadawać o nas samych i tym bardziej będziemy poznawać siebie i naszą postawę wobec Boga.
Warto dodać, że pod koniec ubiegłego roku po raz pierwszy „Trylogia kosmiczna” ukazała się w języku polskim w całości – wcześniej ostatnia część była wydawana w wersji skróconej.