Chciałbym przedstawić płytkę znakomitej polskiej wokalistki - Ewy Urygi.
Na stronie internetowej artystki możemy przeczytać: „Ewa Uryga należy do elity polskich wokalistek. Jej głos wyróżnia się rozległą skalą i wielką siłą. Jest wokalistką, którą nie sposób zaszufladkować. Śpiewa ekspresyjnie, sugestywnie.
Potrafi tak stopić się z zespołem, ze każdy koncert jest rodzajem misterium. Jej kolejne projekty to wybory serca wsparte talentem, pasją i dążeniem do doskonałości ujęte w stylistyce jazzowej, soulowej, bluesowej czy gospel, choć dzięki swej wrażliwości i intuicji potrafi odnaleźć się w każdej muzyce”.
Ewa Uryga to przede wszyst-kim wokalistka jazzowa, śpiewa jednak również utwory z innych gatunków - i płyta, którą chcę przedstawić nie jest bynajmniej płytą jazzową.
Album nosi tytuł „Running for my life” i został wydany w roku 2000. Jest to zbiór wspaniałych utworów gospelowych oraz na deser jeden standard jazzowy - „Sophisticated Lady” Duke'a Ellingtona w bardzo ciekawej interpretacji.
Producentem płyty jest Darek Janus, zagrał on również na instrumentach klawiszowych oraz opracował aranżacje utworów. Sporo w nich moich ukochanych elektronicznych dźwięków, znakomicie połączonych z grą pozostałych muzyków.
Ze wszystkich utworów na płycie emanuje niesamowita radość - duża w tym zasługa wspaniałego głosu Ewy. Ta płyta naprawdę przekonuje że „The Lord will make a Way” (Pan znajdzie drogę wyjścia z każdej sytuacji).
Szczerze polecam, jeżeli tylko gdzieś ją namierzycie - krążek wybitnie pomocny w przywracaniu radości życia.
Lista utworów:
Running for my life
Consideration
The Lord will make a way
Our love
Beams of heaven
Jesus, Love Divine
You've got a friend
Sophisticated lady
God bless the child
Hold me in the hollow of your hand