Dar Ruchu Światło-Życie

(198 -luty -marzec2014)

z cyklu "Z Kopiej Górki"

Rekolekcje kapłańskie

ks. Paweł Witkowski, ks. Sławek Wojciechowski, ks. Jan Kobak

Rekolekcje kapłańskie, które księża przeżywają każdego roku, organizowane są także od wielu lat przez Unię Kapłanów Chrystusa Sługi w Krościenku nad Dunajcem. Zwykle do wyboru mamy dwa terminy: jesienny – w ostatnim tygodniu roku liturgicznego oraz wiosenny - zaraz po Wielkanocy. Korzystają z nich nie tylko księża związani z Ruchem Światło-Życie, choć tacy przeważają. Tak było na ostatnich rekolekcjach, które odbywały się w dniach 25-28 listopada 2013r. i zgromadziły 85 uczestników z całej Polski, a także przedstawicieli z Niemiec i Ukrainy. Na zakończenie Roku Wiary, w 50 rocznicę Konstytucji o Liturgii Soboru Watykańskiego II rekolekcje te nawiązywały do programu Oazy Rekolekcyjnej Diakonii Liturgii (ORDL). Wpisały się one w charakter jesiennego cyklu, w którym w ostatnich latach przeżywaliśmy kolejno Oazę Rekolekcyjną Diakonii (ORD), Oazę Rekolekcyjną Diakonii Wyzwolenia (ORDW), Oazę Rekolekcyjną Animatorów Ewangelizacji (ORAE) i Oazę Rekolekcyjną Animatorów Modlitwy (ORAM). Wyjątkowo w roku ubiegłym rekolekcje jesienne poświęcone były życiu i charyzmatowi Sługi Bożego ks. F. Blachnickiego.

W całość jak zwykle zaangażowana była Diakonia Stowarzyszenia „Unia Kapłanów Chrystusa Sługi”, a konferencje głosił moderator generalny Ruchu Światło-Życie ks. Adam Wodarczyk. Oparta o charyzmat Ruchu metoda rekolekcji sprzyjała doświadczeniu wspólnoty kapłańskiej. Przeżywaliśmy ją w czterech oazach średnich i w małych grupach dzielenia, w których podejmowaliśmy program kręgów liturgicznych i Ewangelicznej Rewizji Życia. Przeżywanie kręgu liturgicznego przygotowywało nas do Eucharystii i w naturalny sposób ustawiało ją jako centralne wydarzenie dnia. Tak było również 27 listopada, gdy Mszę św. odprawialiśmy wieczorem włączając się w liturgię parafii Wszystkich Świętych w Krościenku, w której każdego 27. dnia miesiąca, w nawiązaniu do dnia śmierci Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego (27.02.1987) trwa modlitwa o jego beatyfikację.

Nie mogło zabraknąć także wspomnienia ks. Wojciecha Danielskiego. Postać tego kapłana, człowieka paschalnego, świadka wiary i umiłowania liturgii została przybliżona w czasie wieczornicy dzięki prezentacji i żywym wspomnieniom tych, którzy spotkali ks. Wojciecha. Podejmując jego „Modlitwę całkowitą przygotowującą do współofiary we Mszy Świętej” z uwagą i zaangażowaniem weszliśmy w treść tej modlitwy.

Rekolekcje pozwalają Panu Bogu działać na każdym otwartym sercu. Odpowiednią przestrzenią, która skłaniała nas do otwierania serc była liturgia sakramentu pojednania przeżywana we wspólnocie księży, gdzie w naszej sytuacji przynajmniej nie było problemu z ilością spowiedników.

W tych dniach także dwóch księży z diecezji przemyskiej zostało przyjętych i pobłogosławionych do „Unii Kapłanów Chrystusa Sługi”, tym samym stając się członkami Stowarzyszenia „Diakonia Ruchu Światło-Życie”.

Za rozpoznane dobro dziękowaliśmy Panu Bogu w czasie godziny świadectwa. Zapewne nie wszystko odkryliśmy, ale teraz od nas zależy, na ile pozwolimy wzrastać temu, co Panu Bogu spodobało się zasiać.

ks. Paweł Witkowski

 

Udział w rekolekcjach Kapłanów Chrystusa Sługi jest dla mnie zawsze ważnym przeżyciem. Tak też było tym razem, bo spotkanie w kolebce Ruchu Światło Życie przy grobie Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego z wieloma kapłanami dało mi doświadczyć braterskiej wspólnoty w sprawowaniu sakramentów, w modlitwie i dzieleniu się Słowem Bożym, życiem i wiarą.

W tym czasie szczególnie na nowo odkrywałem Krąg Liturgiczny. Miałem takie wspaniałe narzędzie do przygotowania i głębokiego przeżycia Mszy Świętej, a o tym zapomniałem albo go nie doceniałem. A tu nagle wielkie radosne zdziwienie, że można we wspólnocie przygotować się do celebracji Eucharystii.

Program ORDL przez kolejne dni pozwolił mi tez na nowo odkryć i zgłębić podstawowe katechezy Ruchu: charyzmat Światło-Życie, Nowy Człowiek, Nowa Wspólnota, Nowa Kultura.

Kilka refleksji wokół tych tematów. Do wiary nie można nikogo zmusić ani prośbą, ani groźbą, ale można doprowadzić do Światłości Bożej. W drugim dniu było ważne odkrycie Nowego Człowieka w Osobie Jezusa Chrystusa wstępującego w wody Jordanu. Chrzest nowy – to wszystko na nowo uporządkowane. W Bożym porządku i w świetle, które do tego celu zostało stworzone. A nowy człowiek zostaje namaszczony i posłany, aby głosić Dobrą Nowinę, jak Jan, który ujrzał Boga i dawał o nim świadectwo.

A to prowadzi do wspólnoty, Nowej Wspólnoty, która w sposób najpełniejszy uobecnia się w liturgii. Jeżeli wspólnota, to według czego? Wzorem jest Trójca Święta. My kapłani jesteśmy wielkimi indywidualistami. A Bóg w Trójcy jedyny ma jedną naturę, odrębny w osobach, jedyny w istocie i równy w majestacie. Potrzebujemy takiej wspólnoty wokół Boga.

W ostatnim dniu rekolekcji, dniu Nowej Kultury, Naprzeciw nam wyszła Najświętsza Maryja Panna, Matka Kościoła. W Niej jest nadzieja na wzrost, radość i świadectwo, „aż nadejdzie pełen blasku dzień Pański” (z prefacji nr 57).

Marana Tha.

ks Sławek Wojciechowski, Carlsberg 10 XII 2013

 

W tym roku po raz pierwszy uczestniczyłem w rekolekcjach dla kapłanów moderatorów Ruchu Światło-Życie. Już na samym początku zachwyciłem się niesamowitym darem wspólnoty i braterstwa, którym Duch Święty na te cztery dni połączył nas, ludzi tak różniących się od siebie wiekiem, pochodzeniem, doświadczeniem, miejscem i charakterem posługi, czy stopniem znajomości samego Ruchu. To doświadczenie wspólnej modlitwy i troski o siebie wzajemnie oraz o cały nasz Ruch, było dla mnie okazją odkrywania mocy sakramentu kapłaństwa, którego jestem uczestnikiem.

Łatwo się przyzwyczaić do mówienia innym o Bogu, o miłości, o Kościele, o Ruchu Światło-Życie. Ale przychodzi czas, kiedy trzeba się całkowicie skupić na tym, żeby samemu słuchać Boga, samemu doświadczać miłości, samemu odkrywać Kościół, samemu dojrzewać w charyzmacie Ruchu Światło-Życie. Samemu, ale nie w samotności. Takim czasem i takim miejscem były dla mnie tegoroczne rekolekcje w Krościenku. Było to wydarzenie z wielu względów trudne. Wymagało rezygnacji z codziennych zajęć, zostawienia innym swoich zwyczajnych obowiązków, pokonania sporej odległości, przezwyciężenia różnych organizacyjnych mankamentów… Nie brakowało przeszkód – ani wewnętrznych, ani zewnętrznych. Ale Bóg w Krościenku zawsze pozwala mi odkryć, że On potrafi działać pomimo wszelkich niedogodności, że nawet w trudnych warunkach czyni wielkie rzeczy w naszym życiu, w naszej posłudze kapłańskiej, w naszych wspólnotach.

Z rekolekcji wróciłem z bardzo konkretnymi postanowieniami i pragnieniami, które można wyrazić w dwóch słowach: Liturgia i wspólnota. Ich owocem jest moja codzienna walka o lepsze celebrowanie Liturgii, a przede wszystkim o głębsze jej przeżywanie. Niezwykłym darem tych dni jest postanowienie pogłębiania swojej kapłańskiej formacji w Ruchu Światło-Życie, bycia coraz bardziej uczestnikiem, a nie tylko duszpasterzem Oazy. Owocem tych rekolekcji jest założenie w naszej diecezji wspólnoty formacyjnej kapłanów, która stawia sobie za cel dojrzewanie do Unii Kapłanów Chrystusa Sługi.

Za to niezwykłe światło, które w czasie czterech śnieżnych dni w Krościenku Jezus wlewał w życie moje i moich współbraci – chwała Panu!

ks. Jan Kobak