W chorobie

(168 -listopad -grudzień2009)

z cyklu "Na pogodne wieczory"

Państwo Gawron, Karp i Kot

Gosia

W zabawie mogą brać udział nawet wszyscy, ale wtedy należy wymyślić odpowiednio więcej nazwisk. Możemy też wyznaczyć trzy grupy, a pozostali mogą kibicować wyścigom. Każda z rodzin składa się z ojca, matki, syna, córki i niemowlaka. Każda też ma charakterystyczny dla nazwiska zew, dzięki któremu się nawołuje, jest rozpoznawalna. Problem stanowią tylko ryby, które z racji tej, że głosu nie mają muszą radzić sobie naśladując ryby poruszając ustami.

Na początku nikt nie wie jaka rola mu została przydzielona i z jakiej rodziny pochodzi. Informacje te każdy otrzymuje od prowadzącego. Po umówionym sygnale wszyscy zaczynają się szukać i tworzyć rodziny. Członków swojej rodziny rozpoznajemy oczywiście tylko po wydawanym przez niego głosie. Gdy cała rodzina jest już w komplecie, ojciec rodziny siada na krześle, a pozostali na kolanach ojca w następującej kolejności: matka, córka, syn, niemowlę.

Wygrywa ta rodzina, która najszybciej się znajdzie i usadowi.