Kształtowanie (się) obrazu Pana Boga
"Bóg jest zupełnie inny niż my" - powiedział nauczyciel do dzieci. "On jest ogromną tajemnicą. My ludzie nie potrafimy Go sobie wyobrazić".
"Ale ja chcę sobie Go wyobrażać!" - zawołała Kasia. Nauczyciel roześmiał się. „Oczywiście możesz tego spróbować, Kasiu. Ale nie wolno ci mówić Bogu, że musi być On taki, jakiego ty Go sobie wyobrażasz".
"Nie będę" - powiedziała Kasia. Zastanawiała się nad różnymi obrazami:
Gdyby Bóg miał takie stopy jak my, wtedy chodziłby boso, aby czuć piasek przesypujący się pomiędzy palcami, chłodny mech na kamieniach w strumieniu, twardy beton. Wszystko to by czuł i chciałby czuć.
Gdyby Bóg miał taki głos jak my, wtedy śmiałby się i płakał, a Kasia mogłaby już po brzmieniu Jego głosu rozpoznać, w jakim jest nastroju. Czasem miałby taki głos jak konduktor w tramwaju: "dziewczynko, trzymaj się mocno, zaraz będzie ostry zakręt!" Niekiedy miałby taki głos jak Jakub, kiedy się pokłócą: "Kasiu, nie zapytasz mnie, czy już jestem dobrym chłopcem?" A jeszcze kiedy indziej miałby głos jak mama Kasi, kiedy otula ją kołdrą w łóżku i mówi: "A teraz śpij dobrze, jesteś moją kochaną córeczką!" (W. Hoffsümmer, 211 krótkich opowiadań)
Jaki obraz Pana Boga mają dzieci i młodzież?
Na co zwrócić uwagę w kształtowaniu tego obrazu?
Jak ustrzec się przed niebezpieczeństwami?
Pierwsze przejawy religijności
Dziecko może bardzo wcześnie wejść w relację z Panem Bogiem. Religijność nie jest dla niego czymś wyjątkowym, rzadko spotykanym, ale przynależy do jego rozwoju. W kolejnych etapach życia otwiera się na nowe doświadczenia.
Zachowania quasi-religijne najczęściej występują już w 8-15 miesiącu jego życia. Przejawiają się m.in. używaniem słów "religijnych" ("Amen", "Alleluja"), tendencjami do modlitwy (przyjmowanie odpowiedniej postawy ciała), wykonywaniem gestów religijnych. Z kolei dziecko w wieku 2-3 lat swoją modlitwę wyraża za pomocą gestu i śpiewu. Na tym etapie rozwoju rozumie już podstawowe pojęcia dotyczące Pana Boga, Maryi, aniołów. Swoją relację do Stwórcy wyraża w zabawach polegających na odgrywaniu i naśladowaniu wydarzeń biblijnych. Te pierwsze, nie zawsze nawet świadome reakcje dziecka, są bardzo ważne dla rozwoju prawdziwej religijności. Musimy jednak pamiętać, że to sam Pan Bóg rozstrzyga, kiedy i w jaki sposób człowiek odkryje Jego tajemnicę. Odsłanianie obrazu Pana Boga musi dokonywać się stopniowo.
Identyfikacja z rodzicami
Od 5 roku życia u wielu dzieci przebiega intensywny proces kształtowania się wizerunku Pana Boga. Niekiedy dominuje w nim srogi, karzący pan, czasami ktoś dobry, bezgranicznie kochający. Obraz Boga przenika do świadomości moralnej.
Dziecko w wieku przedszkolnym myśli obrazami i symbolami, także w odniesieniu do Pana Boga. Te wyobrażenia najczęściej nie są zgodne z biblijnym obrazem Stwórcy przekazywanym w nauczaniu Kościoła. Dlatego też istotne wydaje się umożliwienie dziecku stawiania pytań dotyczących wizerunku Boga Ojca. Nie trzeba od razu na te pytania udzielać odpowiedzi. Ważne natomiast w wypowiedziach jest przekazywanie dziecku prawdy, że:
- Bóg jest kochającym Ojcem;
- Bóg przewyższa świat i jest od niego niezależny;
- Bóg jest niedostępną tajemnicą.
W wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym kształtując obraz Boga należy opierać się także na osobie Jezusa Chrystusa, ponieważ skojarzenia z osobą Zbawiciela są dla małego dziecka o wiele konkretniejsze niż samo określenie Bóg.
Proces kształtowania wizerunku Boga Ojca powinien przebiegać następująco:
- ukazywanie działania Stwórcy na rzecz ludzi;
- odkrywanie Pana Boga, który zbawia (ta sytuacja budzi w dziecku poczucie bezpieczeństwa, pomaga w rozwoju jego osobowości);
- ukazywanie Boga, któremu nie jest obojętna trudna sytuacja człowieka (budzi to zaufanie i pomaga zrozumieć, że otaczający świat jest darem Stwórcy);
- poznawanie Boga Ojca przez tajemnicę Jezusa Chrystusa (to staje się pomocą w lepszym rozumieniu życia wspólnoty Kościoła oraz rzeczywistości sakramentalnej);
- uświadomienie dziecku, że żadne wyobrażenia Boga nie są ostateczne (Bóg jest dla człowieka niezgłębioną tajemnicą).
Na kształtowanie wizerunku Pana Boga decydujący wpływ mają trzy fazy:
- dziecko idealizując matkę, wyposaża ją w cechy doskonałości - wyobrażenie Boga Ojca związane jest z cechami ochraniającej matki;
- dziecko doskonałe cechy matki przypisuje sobie;
- dziecko zwracając się do ojca, kształtuje dojrzałą wiarę w miłującego Stwórcę.
Z powyższych informacji wynika, że matka i ojciec mają decydujący wpływ na kształtowanie się dziecięcego obrazu Pana Boga. Od ich postawy zależy, czy dziecko pojęcie "Pan Bóg" będzie kojarzyło z Kochającym i Troskliwym Ojcem, czy z Kimś siejącym strach i lęk. Powstawanie bowiem wyobrażeń Boga uwarunkowane jest wzmiankami o Nim w otoczeniu dziecka (np. poprzez rozmowy z rodzicami) oraz doświadczeniem praktyk religijnych (osobista modlitwa, Msza Święta, rozmowa na tematy religijne). W jego pamięci i sercu tkwi to, co o Stwórcy mówią rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, najbliższa rodzina. Relacje panujące w domu między dzieckiem a rodziną, często są przez nie przenoszone na relacje wobec Pana Boga. Zdarza się, że dziecko przypisuje rodzicom cechy Pana Boga. W rozumowaniu dziecka ojciec, podobnie jak Pan Bóg jest tym, który wszystko wie i wszystko potrafi. Matka zaś ukazuje dziecku troskliwą i pomagającą stronę Boga Ojca. Rodzice są dla niego wzorem Pana Boga i dowodem na Jego obecność. Istotny więc akcent w procesie kształtowania się obrazu Pana Boga kładzie się na atmosferę, w jakiej wzrasta dziecko. Obserwując zachowanie rodziców, słuchając tego, co mówią, doświadczając ich miłości i ciepła, przeżywa swoiste spotkanie z Bogiem. Formowany na podstawie tych doświadczeń obraz Pana Boga ma ogromne znaczenie dla wiary dziecka i jego życia modlitwy. Rodzice spełniają więc niepodważalnie ważną rolę w kształtowaniu religijnych doświadczeń swoich dzieci.
Obraz Pana Boga zafałszowany i prawdziwy
Dziecko z czasem samo kształtuje w sobie obraz Boga Ojca poprzez zdobywane doświadczenie i uzyskiwanie odpowiedzi na zadawane pytania. Wśród doświadczeń za najważniejsze uważa się zaufanie, przyjaźń i miłość, które pomagają w budowaniu postawy szacunku i otwierania się na Boga.
Ten obraz, wyniesiony z lat dziecięcych, bardzo mocno kształtuje prawdziwy lub zniekształcony obraz Pana Boga i często decyduje o całej religijności człowieka. Wielu teologów uważa, że młodzieńczy kryzys wiary w niektórych przypadkach jest spowodowany zafałszowanym obrazem Boga z lat dzieciństwa. Dziecko, a potem dorosły człowiek, uważa na przykład, że Pan Bóg zachowuje się tak jak ludzie, żąda od człowieka bezwzględnego posłuszeństwa, karze człowieka, egzekwuje od człowieka wypełnianie prawa, spisuje nasze dobre i złe czyny, jest bezlitosnym sędzią, czarodziejem i magikiem, podobnym do dziadka z długą, siwą brodą.
Ważne jest pozytywne ukazywanie obrazu Pana Boga i zwracanie uwagi na następujące zagadnienia:
- dziecko jest kochane przez Stwórcę;
- Bóg jest Tym, który pierwszy kocha i szuka człowieka;
- każdy człowiek jest skarbem dla Pana Boga;
- Bóg jest dawcą życia;
- Bóg obdarza człowieka wolnością;
- Bóg zna człowieka po imieniu;
- Bóg obdarza człowieka różnymi darami;
- Bóg ma swoje tajemnice;
- Bóg pomaga człowiekowi przez różne osoby;
- Bóg jest obecny w swoim słowie i pragnie, by dziecko wsłuchiwało się w nie;
- Bóg z miłości do człowieka daje nam Swojego Syna;
- Bóg cierpi razem z człowiekiem i nie zostawia go samego nawet w najtrudniejszych chwilach.
Inspiracji do prawidłowego kształtowania obrazu Pana Boga należy szukać w Piśmie Świętym. Należy przy tym pamiętać, by nie zasypywać dziecka informacjami (w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym w niewielkim stopniu je sobie przyswaja), ale dawać okazję do przeżywania prawd wiary.
Religijność dziecka w wieku przedszkolnym ma charakter antropomorficzny, to znaczy, że dziecko wyobraża sobie Pana Boga i aniołów w ludzkiej postaci, z wszystkimi ludzkimi cechami. Około 6-7 roku życia rozwija się w dziecku inteligencja konkretno-
-operacyjna. Potrafi rozdzielać to, co ludzkie, od tego, co boskie. Dziecko zauważa wtedy takie przymioty Boga, jak: moc, mądrość, sprawiedliwość, miłość, nieskończoność. Niezbędne są tutaj odpowiednie działania wychowawcze, by wspomniany antropomorfizm nie utrwalił się w dziecku. Typowym przykładem antropomorficznego mówienia dziecku o Panu Bogu jest ukazywanie Go jako „policjanta" oraz przypisywaniu Mu ludzkich uczuć, takich jak gniew. Czasami z ust rodziców czy wychowawców dziecko może usłyszeć słowa: „Bóg się gniewa", „ale cię Pan Bóg pokarał". Na szczęście są to coraz rzadsze zjawiska. Utrwalane jednak w pamięci dziecka mogą spowodować narastający lęk, przechodzący w późniejszym wieku nawet w agresję i niechęć wobec Boga.
Zagrożeniem dla kształtowania się prawidłowego obrazu Stwórcy może być także mówienie tylko o dobroci i opatrzności Pana Boga. Dziecko od najmłodszych lat spotyka się z cierpieniem, chorobą, a nawet śmiercią. Dlatego o Panu Bogu należy rozmawiać nie tylko wtedy, gdy dziecko przeżywa radość, ale także w sytuacji bólu i krzywdy. W takich momentach warto wskazać, że nie zawsze człowiek potrafi wyjaśnić, dlaczego na świecie jest tyle zła. Są sytuacje, które pozostają tajemnicą Pana Boga.
Innego rodzaju problem stanowi animizm (ożywianie przedmiotów martwych i przypisywanie rzeczom i zjawiskom dobrych lub złych intencji w działaniu). Animizm może przybrać formę karcącą (dziecko doszukuje się działania Boga w sytuacjach przykrych, które w rzeczywistości stały się wynikiem działania człowieka) lub nagradzającą (Pan Bóg świadczy człowiekowi pomoc, gdy zwróci się do Niego w odpowiedniej formie). Przejawem takiego animizmu może być nawet modlitwa, np. gdy dziecko jej nie rozumie, ale łączy z nią pewne oczekiwania ze strony Pana Boga. Gdy nie zostaną spełnione, odnosi to do niewłaściwego jej wykonania. Podobna sytuacja może zaistnieć, gdy dziecko nie rozumie wykonywanych gestów lub znaczenia symboli religijnych.
Starajmy się w kontaktach z dziećmi przedszkolnymi i uczęszczającymi do szkoły podstawowej pamiętać o odpowiedzialności za obraz, jaki w swojej świadomości ukształtują dzieci. Zaowocuje to z pewnością w późniejszym ich życiu.
Pan Bóg w oczach młodych
Przystępując natomiast do rozważań nad kształtowaniem się obrazu Pana Boga u młodzieży należy najpierw przyjrzeć się uwarunkowaniom wpływającym na religijność młodego pokolenia.
Młodzież w wieku gimnazjalnym, poszukując własnej tożsamości, z łatwością odrzuca dotychczasowe autorytety. Niektóre konflikty z rodzicami przenoszone są na sferę religijną. Młodzi negują wtedy poglądy religijne wyznawane przez rodziców i głoszone przez Kościół. Dzięki szybkiemu rozwojowi intelektualnemu, rozpada się harmonijny i często nierealny obraz świata z dzieciństwa. Niepogłębione i zbyt antropomorficzne wyobrażenie Pana Boga, zamiast ulec rozwojowi na rzecz lepszego zrozumienia prawd wiary, zostaje niekiedy odrzucone jako infantylne i nieprawdziwe. Krytycznej ocenie zostaje poddana dotychczasowa postawa religijna. Pojawia się skrajne podejście do religii, od zainteresowania prawdami wiary do całkowitej wobec nich obojętności.
Młodzież starszą, w wieku szkoły ponadgimnazjalnej, cechuje duża wrażliwość, niezależność działań, autonomia podejmowanych decyzji. Charakterystyczną właściwością tego okresu jest przywiązanie do grupy rówieśniczej i uleganie jej wpływom. Jest to czas dochodzenia do autentycznej religijności, dokonujący się najczęściej przez kryzysy i wątpliwości. Istotną i niebezpieczną tendencją może być dezorientacja wobec różnych propozycji religijnych. Pragnienie samodzielnego, rozumowego zgłębienia treści religijnych prowadzi często do licznych niepokojów i wątpliwości. Interioryzacja zasad moralnych następuje pod wpływem odwołania się do sytuacji życiowych, a nie do objawienia Bożego.
Na tle ukazanych powyżej zagrożeń dla religijności młodego człowieka, łatwo zrozumieć, kto i co ma największy wpływ na kształtowanie się u młodzieży obrazu Pana Boga. Na tym etapie rozwoju obraz ten uzależniony jest przede wszystkim od osobistych doświadczeń nastolatka związanych ze środowiskiem, w którym przebywa. Jeżeli na swojej drodze spotyka ludzi, którzy swoją postawą przybliżają go do Boga, przekazują w sposób wierny, atrakcyjny, unikając moralizowania, wartości pozytywne, to obraz ten będzie niezafałszowany, zgodny z tym, czego uczy Chrystus. Natomiast każdy zły przykład i zgorszenie płynące od osób, które uznaje za wzorce życia chrześcijańskiego, często powodują zachwiania w wierze i korektę dotychczasowego spojrzenia na Pana Boga. Istotną więc rolę odgrywają osoby, które tworzą środowisko jego rozwoju. Nie można przecenić wpływu grupy rówieśniczej. Jeżeli będzie to wspólnota przekazująca pozytywne wartości (np. harcerstwo, wolontariat, różne formy duszpasterstwa parafialnego) to prawdopodobieństwo utrwalenia w młodym człowieku pozytywnego obrazu Boga jest bardzo wysokie. Natomiast pozostawienie nastolatka wyłącznie pozytywnemu wpływowi rodziny może okazać się niewystarczające i spowodować, że negatywne oddziaływanie środowiska, w którym przebywa będzie silniejsze i doprowadzi do stopniowego osłabienia religijności, a w skrajnych sytuacjach do odejścia od wiary.
Zamiast zakończenia
W szkole średniej katecheta zadał uczniom zadanie domowe na temat: "Jak wyobrażam sobie Pana Boga?" W tekstach młodych ludzi znalazło się wiele powielanych zwrotów, ale też i niemało oryginalnych myśli. Pewien chłopak napisał takie zdanie:
- Pana Boga wyobrażam sobie jako osobę, a mianowicie jako kogoś, kto potrafi stworzyć pięć miliardów ludzi i do tego kochać ich tak, jakby każdy z nich był jego jedynakiem (K. Wójtowicz, Okruchy).
Oby każdy człowiek nosił w sobie obraz Miłującego Boga.