Ks. Marek Sędek: Jest to pierwszy etap katechumenalnej formacji Ruchu Światło-Życie. Najpierw musi mieć miejsce ewangelizacja, a dopiero później formacja oparta o prawdy ewangelizacyjne, rozwijająca te prawdy. Do tej pory w formacji Ruchu nie było to w dostateczny sposób uwypuklone.
Oaza Ewangelizacji jest głoszeniem prawd wiary: o Bożej miłości, o grzechu, o nowym życiu w Jezusie Chrystusie, o zbawieniu, o możliwości nawiązania dialogu z Bogiem przez modlitwę i sakramenty święte. Rekolekcje te tworzą podstawowy element procesu ewangelizacji.
Pierwszy stopień ONŻ, jakkolwiek ma charakter ewangelizacyjny, nie zastąpi tego etapu, jakim jest ewangelizacja. Pierwsze cztery dni tych rekolekcji - prezentujące cztery prawa duchowego życia - podsumowują jedynie to, co było wcześniej. To poprzedzający je etap ewangelizacji jest kluczowy i stanowi punkt odniesienia dla następnych etapów formacji, warunkuje ich skuteczność. Jeżeli ewangelizacja nie przyniesie swoich owoców, to i formacja pozostanie bezowocna. Jeśli na drodze formacji pojawiają się jakieś problemy, to często dlatego właśnie, że człowiek nie został wystarczająco zewangelizowany.
W zamyśle księdza Blachnickiego formacja w Ruchu Światło-Życie nie zaczynała się od I stopnia ONŻ. Pierwszy etap to ewangelizacja, a jej podsumowanie - zebranie najważniejszych punktów, powinno odbyć się w trakcie rekolekcji. W dotychczasowej pracy Ruchu ewangelizacja została właściwie sprowadzona do powielania schematu „Czterech praw duchowego życia” i omawiania ich na spotkaniach poewangelizacyjnych. To na pewno nie było poważnym traktowaniem ewangelizacji. Bo te cztery prawa miały stanowić podsumowanie ewangelizacji, a nie wypełniać całą jej treść.
W: Często jednak na bazie Czterech Praw przygotowuje się rekolekcje ewangelizacyjne, np. w parafiach...
Ks. M.S.: To prawda. Tylko zauważmy, że później, na rekolekcjach I stopnia, te treści są dosłownie powtórzone. To może znużyć uczestników.
Przygotowany przez księdza Blachnickiego „Podręcznik Rekolekcji Ewangelizacyjnych” - opracowany w ramach programu „Ad Christum Redemptorem” - nie był do tej pory należycie wykorzystany w formacji Ruchu. To do poszczególnych księży, odpowiedzialnych, animatorów należała decyzja co do kształtu ewangelizacji. Stąd inicjatywa, by takie rekolekcje przygotować.
Opracowany przeze mnie „Plan wyjazdowych rekolekcji ewangelizacyjnych przed I stopniem ONŻ” wykorzystuje naszkicowany przez ks. Blachnickiego schemat, z którego zaczerpnąłem bardzo głęboką teologię i przejrzysty układ - choć wprowadziłem tu pewne zmiany. Jego centrum stanowią fragmenty Ewangelii według św. Jana, czytane w niedziele Wielkiego Postu roku A. Poruszają one podstawowe tematy ewangelizacyjne, takie jak: nowe narodzenie z wody i Ducha Świętego, miłość Boża i Boże przebaczenie, grzech człowieka i jego odpuszczenie dzięki wierze w Chrystusa, wiarę jako osobistą więź człowieka z Bogiem, obecność i działanie Ducha Świętego w sercach wierzących, wiarę w zmartwychwstanie i życie wieczne, posłuszeństwo wobec Chrystusa itp. Tematy te są zawarte w ewangelicznych perykopach, m.in. spotkaniu Jezusa z Nikodemem, z Samarytanką, z jawnogrzesznicą.
Trzeba też podkreślić, że to co stanowi kulminacyjny punkt Oazy Nowego Życia pierwszego stopnia, czyli przyjęcie Chrystusa jako Pana i Zbawiciela, tu rozłożone jest na kilka etapów. W kolejnych dniach Oazy Ewangelizacji jej uczestnicy mogą przeżyć spotkanie z Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie, z Jezusem przebaczającym grzechy w sakramencie pokuty, mogą przyjąć Go przychodzącego w każdej Eucharystii, uznać panowanie Jezusa w różnych dziedzinach swojego życia podczas nabożeństwa wyrzeczenia się „bożków”, czy spotkać się z Nim na modlitwie spontanicznej. Uświadamia to, że z Chrystusem możemy spotkać się na różne sposoby. Ale zarazem uwrażliwia, że decyzja o przyjęciu Chrystusa jako Pana i Zbawiciela wiąże się z wielokrotnie podejmowanymi aktami woli człowieka. Rekolekcje te w sposób naturalny pogłębiają też życie sakramentalne, ukazują wagę sakramentów, zwłaszcza Eucharystii.
Tych właśnie elementów brakuje, moim zdaniem, w metodzie „Czterech praw duchowego życia” jako formie ewangelizacji. Są one jednak doskonałym podsumowaniem tego etapu, właśnie na rekolekcjach pierwszego stopnia ONŻ.
W: Nabożeństwo wyrzeczenia się bożków, które wymienił Ksiądz przed chwilą, to coś nowego na rekolekcjach...
Ks. M.S.: Jest to nabożeństwo przygotowane właśnie na Oazę Ewangelizacji. Swoje korzenie ma ono w Odnowie w Duchu Świętym, a konkretnie w „Kursie Filipa” - kursie ewangelizacyjnym stosowanym w Odnowie. Jest podczas niego czytany fragment z Pisma Świętego, animatorzy dają świadectwo na temat demaskowania i detronizowania różnych bożków w swoim życiu. Kolejnym elementem jest spisanie przez każdego z uczestników: osób, zajęć, wartości lub rzeczy, które są dla nich bożkami i których chcą się wyprzeć. Wizualizacją podjętej w sercu decyzji jest spalenie karteczek z wypisanymi „bożkami”, które zajmują miejsce należne Jezusowi. Po tym następuje wyznanie wiary w Jezusa i ogłoszenie Jego panowania w swoim życiu. Nabożeństwo kończy wspólna modlitwa. Jest to więc nie tylko nabożeństwo wyparcia się bożków, ale i wyznania wiary w Jezusa.
Bardzo pilnowałem poprawności teologicznej, żeby nie zaburzyć pewnej relacji przeżyć, które są w czasie tego i innych nabożeństw. Pełnią one ważną rolę, ale nie mogą zdominować uwagi uczestników. Najważniejsza w ciągu dnia ma pozostać Eucharystia. Ewangelia i następująca po niej homilia stają się szczytowym punktem głoszenia orędzia ewangelizacyjnego.
W: Na oazie ewangelizacyjnej odmawiane są różańcowe Tajemnice Światła. Dlaczego właśnie one? Czy to próba dopełnienia kolejnych, 15-dniowych rekolekcji, które nie uwzględniają nowych tajemnic?
Ks. M.S.: To nie byłoby żadnym wyjściem! Ks. Blachnicki przyjął schemat różańca do rozważania poszczególnych dni na oazach dlatego, że różaniec stanowił szkielet do mówienia o całym dziele zbawienia, o roku liturgicznym, o życiu Pana Jezusa. Nie można więc zrobić tak, że na jednych rekolekcjach odmówi się jedną część różańca, a na innych pozostawi trzy poprzednie, bo traci się integralność oazy rekolekcyjnej, która ma przedstawić cale dzieło zbawienia. Skoro Papież stwierdził, że w różańcu zostało coś pominięte i zdecydował się dodać Część Światła, to my musimy zasadniczo na każdej oazie wpleść tę część. Ze względów praktycznych trudno jest przedłużyć rekolekcje z 15 do 20 dni, ale trzeba w piętnaście dni omówić 20 tajemnic. Jak to zrobić? Na Oazach Nowej Drogi zaproponowałem taki sposób, że w niektóre dni są przeżywane podwójne tajemnice - jedną z tajemnic omadla się w różańcu, a do drugiej nawiązuje w czasie Mszy św. - z tajemnicą tą może korespondować Ewangelia albo może być z nią związana homilia.
Oaza Ewangelizacji nie ma takiego integralnego charakteru jak oaza piętnastodniowa. Dlatego w tym przypadku nie odmawia się całego różańca, a jedynie wybraną część. Element ten został wprowadzony, bo praktyka odmawiania różańca na oazie jest czymś naturalnym i dobrze było się do tego odnieść. Wybrałem Tajemnice Światła, bo stwierdziłem, że dadzą się one połączyć teologicznie i treściowo z poszczególnymi tematami dni. Wydaje mi się, że jest to w miarę czytelne.
W: Oaza Ewangelizacji odbywa się w zimowej przerwie międzysemestralnej, później zostaje kilka miesięcy do letniej oazy I stopnia. Co w takim razie z formacją na ten czas?
Ks. M.S.: Po rekolekcjach I stopnia ONŻ przewidziane są w programie formacyjnym spotkania poewangelizacyjne „Droga Nowego Życia” oraz „Dziesięć kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej” wraz z celebracjami liturgicznymi. Z braku czasu na realizację wszystkich tych elementów, najczęściej spotkania poewangelizacyjne spychane są na margines. Dlatego proponowałbym, by zrealizować je po zimowej Oazie Ewangelizacji. Niektórzy pytają wprawdzie, czy nie należy dłużej niż rok przerabiać „kroki”. Ale to odrębny problem. Myślę jednak, że nie należy czasu potrzebnego dla realizacji programu „10 kroków” ograniczać spotkaniami poewangelizacyjnymi. Przeniesienie ich przed pierwszy stopień jest czymś naturalnym, skoro wprowadzamy rekolekcje ewangelizacyjne. Poza tym nie powtarzają tego, co było już zrealizowane na I stopniu. Nawet więcej - one pierwotnie były przygotowane, bo ks. Blachnicki zakładał, że ktoś nie pojechał na I stopień, a został zewangelizowany i dalej może prowadzić formację. Myślę, że dla nas jest to coś nie do wyobrażenia. Ale to wtedy tylko jest możliwe, jeśli została prawidłowo przeprowadzona ewangelizacja.
Do tej pory przed Oazą Nowego Życia omawiane były „Cztery spotkania nad Ewangelią według św. Łukasza” oraz „Osiem spotkań poewangelizacyjnych”. Opracowania te są przejęte ze wspólnot protestanckich, niezmienione i niedostosowane. Dlatego uważam, że lepszym rozwiązaniem są spotkania ewangeliczne „Droga Nowego Życia”.
W: Czy wspólnoty realizujące program Oazy Nowej Drogi, czyli dla gimnazjalistów, będą musiały dostosować swój program formacyjny, by po III stopniu OND uczestnicy mogli w zimę wyjechać na Oazę Rekolekcyjną?
Ks. M.S.: Nie, bo po III stopniu OND jest mniej rewizji życia niż po I i II stopniu. Kończą się one właśnie po I semestrze. Dlatego bez żadnych przeszkód może być przeprowadzona Oaza Ewangelizacji.
W: Czy można powiedzieć, że Oaza Ewangelizacji jest jakimś zamknięciem formacji Oazy Nowej Drogi?
Ks. M.S.: W żadnym wypadku! Dzieci Boże i Oaza Nowej Drogi to przecież nie ewangelizacja, ale preewangelizacja. Ewangelizacja to pierwszy etap formacji katechumenalnej, czyli głoszenie Dobrej Nowiny, Czterech Prawd Duchowego Życia, kerygmatu i osobowe budowanie więzi z Jezusem. Natomiast zarówno Oaza Dzieci Bożych, jak i Oaza Nowej Drogi to coś innego. OND jest jakby przygotowaniem gruntu pod ewangelizację. Ewangelizacja jest związana z budowaniem osobistych relacji z Jezusem, zaproszeniem Go do swojego serca, do swojego życia, głoszeniem prawd wiary, które mają wydźwięk relacji z Panem Bogiem. Preewangelizacja według ks. Blachnickiego to budowanie bazy do ewangelizacji, a więc pokazywanie ludziom, co znaczą relacje, spotkanie. Jest to zresztą zgodne z tym, co się głosi po Soborze Watykańskim II, że u podstaw formacji religijnej musi być formacja osobowa. Natomiast formacja Dzieci Bożych to formacja liturgiczna, która miała też być przedsionkiem do Ruchu Światło-Życie, ale bazowała na formacji człowieka począwszy od I Komunii Św. aż do wieku dorosłego. Na bazie liturgii powstała Oaza Dzieci Bożych, a później formacja ministranta ołtarza, księgi, choralisty, ministranta światła.
Wystarczy zresztą przeczytać podtytuł podręcznika do Oazy Ewangelizacji - wskazuje on, że jest to: „Plan wyjazdowych rekolekcji ewangelizacyjnych przed I stopniem ONŻ”. A zatem nie zakończenie formacji Nowej Drogi, a rozpoczęcie formacji Nowego Życia.
W: Jest ksiądz kapłanem diecezji warszawsko-praskiej i tam właśnie po raz pierwszy odbyły się Oazy Ewangelizacji...
Ks. M.S.: Rzeczywiście. W tym roku i w zeszłym były prowadzone Oazy Ewangelizacji w diecezji warszawsko-praskiej. Na podstawie pierwszych, które przeprowadzono, nadesłano uwagi. Podręcznik, wydany w 2006 roku, uwzględnia już te poprawki.
Nie mam niestety danych, ile diecezji w kraju przeprowadza takie rekolekcje. Ale mam nadzieję, że się one upowszechnią. Uważam, że jeśli na serio traktujemy formację Ruchu Światło-Życie, to powinniśmy zaczynać ją od ewangelizacji. A skoro nie ma innych wypracowanych metod ewangelizacji, to ten właśnie schemat powinien się rozpowszechniać...
W: Opracowany przez Księdza schemat dotyczy rekolekcji zamkniętych. Czy ten program może być wykorzystywany także podczas rekolekcji ewangelizacyjnych w parafiach?
Ks. M.S.: W jakiś sposób punktem wyjścia tych rekolekcji stały się rekolekcje parafialne. Istotą tej propozycji oazy ewangelizacyjnej jest 4-5 Ewangelii i homilii ewangelizacyjnych. Jak zaznaczyłem wcześniej, to Ewangelia i następująca po niej homilia stają się szczytowym punktem głoszenia orędzia ewangelizacyjnego. Spotkania formacyjne na Oazie Ewangelizacji mają charakter pomocniczy wobec treści głoszonych podczas Eucharystii. Spotkania przedpołudniowe mają przygotować na przyjęcie tych treści, popołudniowe - są czasem refleksji i dzielenia, natomiast spotkania wieczorne mają ukazywać je z innej strony. Dlatego skrócenie tego programu tylko do Mszy św., odbywającej się podczas rekolekcji parafialnych, pozostawi główny trzon, którym jest głoszenie kerygmatu. Oczywiście po Eucharystii można także wykorzystać jedno z nabożeństw wieczornych lub przedpołudniowych. Na tym schemacie można zatem bez przeszkód oprzeć także ewangelizacyjne rekolekcje szkolne albo parafialne.
W: Jednym słowem, wszystkie drogi prowadzą do ewangelizacji. Dziękuję za rozmowę.
rozmawiała Marta Dargiewicz