Byliśmy wówczas sześć lat po ślubie. Uczestniczyliśmy w oazie rodzin, na którą przyjechała ówczesna para diecezjalna. Ponieważ byli oni nauczycielami naturalnego planowania rodziny, niejako przy okazji zaprosili uczestników oazy na prowadzony przez siebie kurs NPR.
Zaproszenie spotkało się wtedy z dużym echem. W kursie, który rozpoczął się po wakacjach, uczestniczyło pięć lub sześć par biorących udział w tej oazie. My sami również zgłosiliśmy się wtedy do udziału w kursie. Naturalne planowanie rodziny znaliśmy (oboje kończyliśmy przed ślubem studium życia rodzinnego, gdzie uczono npr dość dokładnie), stwierdziliśmy jednak, że nie zaszkodzi trochę sobie wiedzy odświeżyć i ją uporządkować.
Kurs nieco nas zaskoczył – okazało się, że przez te zaledwie sześć lat od naszego ślubu w dziedzinie npr nastąpił duży rozwój. Uczono nas nieco innej metody, opartej oczywiście na obserwacji tych samych objawów i tych samych zasadach ogólnych, jednak dokładniejszej, bardziej dopracowanej – krótko mówiąc lepszej. Jak się później zorientowaliśmy, tę metodę opracowano już wcześniej (istniała już w chwili naszego ślubu, nawet mieliśmy książkę o niej w naszej bibliotece), jednak dopiero w ciągu tych kilku lat weszła w praktykę nauczania w Polsce.
Z tego pierwszego kursu wynieśliśmy mocne przeświadczenie o tym, iż metody naturalnego planowania rodziny nie są czymś opracowanym kiedyś i raz na zawsze zastygłym. Przeciwnie – jest to rzeczywistość żywa, rozwijająca się.
Późniejsze lata potwierdziły tę naszą obserwację. Sami zostaliśmy nauczycielami npr i jako nauczyciele kilkakrotnie przechodziliśmy rozmaite zmiany w prowadzonych przez nas kursach. Częściej były to zmiany w metodzie nauczania czy w przydatnych materia-łach, ale bywały również zmiany w sa-mej metodzie, w stosowanych regułach, w uwzględnianiu poszczególnych obja-wów. Najczęściej wynikało to z tego, że zdobywane doświadczenie szkół naturalnego planowania rodziny pozwalało metodę uprościć czy ulepszyć – tak aby ułatwić jej stosowanie.
Mamy mocne przeświadczenie, że małżonkowie w kształtowaniu odpowiedzialnego rodzicielstwa nie powinni pozostawać na poziomie wiedzy uzyskanej w okresie przygotowań do ślubu. Warto obserwować, co dzieje się w dziedzinie npr, odświeżać wiadomości – po to, by móc pełniej korzystać z daru jedności w dziedzinie seksualnej.
Piszemy o tym wszystkim z okazji nowego wydania znanej książki „Sztuka Naturalnego Planowania Rodziny”. Tytuł książka ma taki sam, jak dotychczas wydawana publikacja autorstwa Sheili i Johna Kippleyów. Ten sam jest również wydawca – Liga Małżeństwo Małżeństwu. Książka jest jednak całkowicie nowa. Co przy tym istotne, jej nowość wynika z nowego opracowania samej metody i koncepcji jej uczenia.
Liga Małżeństwo Małżeństwu jest polską organizacją powstałą z inspiracji amerykańskiej organizacji Couple to Couple League. Na tle innych organizacji uczących naturalnego planowania rodziny wyróżnia się tym, iż nauczycielami są wyłącznie pary małżeńskie. Każda z par nauczycieli jest zobowiązana do regularnego prowadzenia kursów npr, w których co do zasady uczestniczą również pary – małżeństwa lub narzeczeni.
Liga Małżeństwo Małżeństwu utrzy-muje ścisłą współpracę z macierzystą amerykańską Couple to Couple League. To właśnie CCL przed kilku lat przeprowadziło gruntowną rewizję swo-jej metody i w ślad za tym poszła LMM.
Na czym polegają zmiany? W największym stopniu dotyczą one podręcznika „Sztuka naturalnego planowania rodziny”. Jest on nie tylko napisany zupełnie na nowo, ale przede wszystkim napisany w całkowicie nowy sposób. Bardzo przejrzysty, wydrukowany w pełnym kolorze, na kredowym papierze. Autorzy postawili na zwięzłość podręcznika – tak by zawierał informacje rzeczywiście przydatne małżeństwom stosującym naturalne planowanie rodziny. Zwięzłość nie oznacza jednak bynajmniej ograniczenia się do informacji technicznych – istotnym elementem podręcznika są omówienia nauczania katolickiego zawartego w teologii ciała Jana Pawła II.
Podręcznik składa się z trzech spotkań (odpowiedniki spotkań w kursie prowadzonym przez LMM), do każdego dołączono praktyczne ćwiczenia – aby pomóc w przyswojeniu podanych wiadomości. Podręcznik jest tak opracowany, aby korzystać z niego zarówno podczas kursu stacjonarnego prowadzonego przez LMM, jak i uczyć się samodzielnie (LMM proponuje kurs domowy, w którym dołącza do podręcznika zeszyt ćwiczeń oraz zeszyt obserwacji).
Ciekawym i cennym rozwiązaniem są osobne opracowania dotyczące rozpoznawania płodności w nietypowych okresach, sprawiających małżonkom najwięcej trudności – po porodzie oraz w czasie premenopauzy. Reguły dla tych okresów nie są omówione w pod-ręczniku, natomiast zainteresowane pa-ry będą mogły nabyć osobne publikacje tylko im poświęcone.
Na nowo został opracowany również zeszyt obserwacji – bardzo przejrzysty, prosty w stosowaniu, z interesującym nowatorskim sposobem zapisu obserwacji śluzu. Co ciekawe, Amerykanie z CCL opracowując zeszyt skorzystali w znacznej mierze z pomysłów polskiej Ligi (przed kilku laty LMM op-racowała własny nowy zeszyt obserwa-cji).
Jeśli natomiast chodzi o samą metodę, nieco zmieniona została reguła wyznaczania okresu niepłodnego w III fazie cyklu (w większym stopniu korzysta z objawu szyjki, choć nadal nie jest on obowiązkowy), skorygowano również jedną z reguł wyznaczania końca fazy I. Zmianie uległy również inne, bardziej szczegółowe kwestie, których nie sposób omawiać w tym miejscu.
Warto także odnotować zupełnie nową regułę. LMM od dawna uczyło specjalnej reguły dla par porzucających antykoncepcję hormonalną. Wobec pojawienia się nowych metod antykoncepcyjnych wprowadzono nową regułę – dla par porzucających antykoncepcję podawaną w zastrzykach (a akurat stosowanie tego rodzaju antykoncepcji pozwala bardzo skutecznie wyleczyć z wszelkiego zapału do środków antykoncepcyjnych).
Pozostaje zachęcić małżonków do zapoznania się z nowym podręcznikiem „Sztuka Naturalnego Planowania Ro-dziny”. Najprościej zamówić go przez stronę Ligi Małżeństwo Małżeństwu: www.npr.pl.