Chciałbym przyjrzeć się tekstom Ewangelii będącym zapisami modlitwy Jezusa. Znalazłem siedem takich fragmentów: Mt 11,25-26; J 11,41-42 (modlitwa przy grobie Łazarza); J,27-28; J 17 (Modlitwa Arcykapłańska), modlitwa w Ogrodzie Oliwnym i modlitwy Jezusa na krzyżu - Mk 15,34, Łk 23,34.46 oraz modlitwa „Ojcze Nasz". Niektóre z tych modlitw są zapisane kilkakrotnie - wtedy gdy różne Ewangelie mówią o tym samym wydarzeniu.
Nie są to wszystkie teksty mówiące o modlitwie Jezusa - Ewangelia w wielu miejscach wspomina, że Jezus się modli, np. na osobności, przez całą noc, w synagodze, podczas Ostatniej Wieczerzy, przy rozmnożeniu chleba. Tutaj jednak zajmę się tymi modlitwami Jezusa, których treść została zapisana. Pominę modlitwę „Ojcze Nasz" jako doskonale znaną i często omawianą.
Chcę przede wszystkim przedstawić modlitwy Jezusa, zachęcając do samodzielnego szukania w nich wskazówek dla własnej modlitwy. Po przedstawieniu wszystkim tekstów spróbuję na ich podstawie odpowiedzieć na pytanie, czego możemy się nauczyć z modlitwy Jezusa.
Pierwsza modlitwa to modlitwa uwielbienia: „Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec Mój, nikt też nie zna Syna tylko Ojciec ani Ojca nikt nie zna tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić" (Mt 11,25-26).
Jezus przychodzi do Boga jako do tego, który posiada władzę. Stwierdzenie „Pan nieba i ziemi" pokazuje absolutną władzę Boga Ojca, jako tego który panuje nad wszechświatem. Słowo „Ojcze" mówi natomiast o więzi, jaka łączy Jezusa z Bogiem.
Następne słowa mówią o Bożym działaniu - Bóg zakrył pewne rzeczy przed mądrymi a odkrył je prostaczkom. Świadomie w tym momencie nie analizuję, co zostało zakryte i dlaczego. Dla mnie ważniejszą rzeczą jest znajdująca się tu wskazówka, z czego rodzi się modlitwa Jezusa. Jezus może wysławiać Boga, dlatego że widzi Jego obecność w świecie, w którym żyje, widzi Jego działanie w swoim życiu.
Kolejna modlitwa to modlitwa dziękczynna: „Ojcze, dziękuję Ci, żeś Mnie wysłuchał. Ja wiedziałem, że Mnie zawsze wysłuchujesz, ale ze względu na otaczający Mnie lud to powiedziałem, aby uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał" (J 11,41-42). Ta modlitwa jest swego rodzaju katechezą - Jezus modli się głośno, aby otaczający go ludzie mogli poznać jego więź z Ojcem. Zarazem ważne jest, że to co jest w Jego sercu, Jezus wypowiada przed Ojcem. Jezus jako człowiek mógł naprawdę rozmawiać ze swoim Ojcem, tłumaczyć Mu, dlaczego coś zrobił.
W 12. rozdziale Ewangelii św. Jana jest pokazana odpowiedź Ojca na modlitwę Jezusa. „Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze wybaw Mnie od tej godziny, nie właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze wsław Twoje imię. Wtem rozległ się głos z nieba: Już wsławiłem i jeszcze wsławię" (J 12,27-28). Jezus tutaj zwraca się z prośbą do Ojca, aby w męce która na Niego czeka, zostało uwielbione imię Ojca, żeby to doświadczenie przyniosło Bożą chwałę. I Ojciec odpowiada na tę modlitwę.
Kolejne modlitwy Jezusa omówimy w następnym numerze.