Nie każdy facet dostaje od losu taką szansę na wykazanie się wobec przyszłej żony typową męską odwagą (choć pewnie wielu o tym marzy)
Biblia co jakiś czas opisuje małżeństwa i różne damsko-męskie relacje. Często nie są to jednak historie budujące, lecz opowieści o grzechach. Przeglądając karty Biblii natrafimy bowiem na cały katalog podłości i seksualnych dewiacji: Adam i Ewa byli pionierami nieposłuszeństwa Bogu, a ich pierworodny syn został mordercą. Abraham i Izaak ze strachu o własne głowy gotowi byli oddać swoje żony obcym władcom. Jakub wcale nie kochał Lei, a historia związków Tamar z Erem, Onanem i ich ojcem Judą również nie należy do godnych naśladowania. Król Dawid wziął za żonę Batszebę po trupie jej męża Uriasza i nie była to zresztą jedyna żona władcy. Królewscy synowie nie wynieśli z domu dobrych wzorców: Amon zgwałcił siostrę, Absalom współżył z żonami ojca, a Salomon zupełnie stracił seksualny umiar, otaczał się setkami nałożnic i w efekcie odszedł od wiary w Boga. Na tym nie koniec: Achab i Izebel, Ozeasz i Gomer, Ananiasz i Safira… – przykładów małżeńskich grzechów znajdzie się więcej.
Nic w tym dziwnego. Biblia opisuje przecież historię zbawienia, czyli dzieje pochylenia się miłosiernego Boga nad grzesznym człowiekiem. Historię, która – zanim zakończy się happy endem w postaci zmartwychwstania Jezusa Chrystusa – pokazuje najpierw bardzo wyraźnie, dlaczego ofiara Syna Bożego była potrzebna. Czy to znaczy, że w Biblii znajdziemy wyłącznie małżeńskie antywzory? Na szczęście nie. Poniżej wybrałem kilka pozytywnych przykładów par małżeńskich. Są wśród nich osoby wymienione powyżej. No cóż… grzesznikami byli także święci.