Miłosierdzie

(192 -kwiecień2013)

z cyklu "Z Kopiej Górki"

Dom wszystkich oazowiczów

Aleksandra Rogowska

Na Kopią Górkę przyjeżdżają oazowicze nie tylko na wakacyjne rekolekcje - letnie lub zimowe. Przybywają też do kolebki Ruchu na centralne spotkania, które corocznie tutaj się odbywają, tj. Dzień Światła, Centralna Oaza Matka, Podsumowanie OŻK, rekolekcje Triduum Paschalnego, kapłańskie rekolekcje wiosenne i jesienne. Również w ciągu roku szczególnie w końcówce tygodnia przyjeżdżają wspólnoty młodzieży i rodzin Domowego Kościoła, aby nawiedzić Centrum Oazy, czy też przeżyć oazę modlitwy, dzień skupienia, a od 2000 roku, aby modlić się przy grobie sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.

Niektórzy dzielą się swoimi przeżyciami pisząc spontanicznie świadectwa albo umieszczając je na stronach internetowych swoich parafii lub wspólnot.

Z lipcowych rekolekcji tematycznych w ubiegłym roku „Zostań wspólnikiem Boga”, w których uczestniczyły też rodziny Domowego Kościoła, Renata Adamala napisała świadectwo o dziecięcych owocach tych rekolekcji, które ukazały się po powrocie do domu. Dorośli przeżywali oazę, a dzieci dobrze poznały Kopią Górkę:

„Jacek (4 l.), Wojtek (2 l.) i Tomek (2 l.) biegają radośnie w ogródku. Mama liczy, że może uda się jej skosić kawałeczek ogródka, gdy dzieci zajęły się sobą. Chłopaki się rozkręcają. Jacek krzyczy: "Idziemy na Kopią Górkę!" Wszyscy ruszyli na hasło. Wojtek w zaroślach schowany: "Jestem w Namiocie Światła!" Tomek oczywiście nie jest gorszy, więc szybko oznajmia: "Mamo, ja też jestem w Namiocie Światła". Chwila potrząsania krzakami i wszyscy ruszają w mniejsze grządki, zgodnie twierdząc za namową najstarszego przywódcy, że teraz wyruszają do Doliny Białej Wody. Poskakali, powpadali na siebie i czas wracać na Kopią Górkę. Nagle za plecami Jacek: "Przepraszam bardzo, gdzie jest sekretariat?" Mama trochę zszokowana tempem akcji wskazuje kierunek. Ekipa sprawnie załatwia formalności, szumnie odwiedza Namiot Światła, źródełko przy figurze Matki Bożej i w końcu udaje się do Sali Jubileuszowej na zasłużony posiłek. Jeszcze tylko Jacek postanowił wstąpić do kaplicy i pomodlić się krótko: „Prosimy Cię Panie Jezu, pomagaj nam we wszystkich sprawach, gdzie potrzebujemy".

Po dwóch godzinach zabawy w Kopią Górkę - ogródek skoszony, grządki wypielone, dzieci wybiegane a mama szczęśliwa”.

Jesienią 2012 r. na Kopią Górkę w końcu tygodnia często przybywały wspólnoty Domowego Kościoła. Były to kręgi rodzin z Tarnowskich Gór, z Hecznarowic i Ciśca z diecezji bielsko-żywieckiej, z Wrocławia, z Jarosławia i Zręcina (diecezja przemyska).

Po rekolekcjach dwóch kręgów DK z Tarnowskich Gór świadectwo napisała Nina Niemiec:

„Razem z Zygmuntem, moim mężem, wywodzimy się z oazy młodzieżowej. Małżeństwem jesteśmy prawie 30 lat.

Do Krościenka przyjechaliśmy w październiku ubiegłego roku z dwoma naszymi, wcześniej pilotowanym, kręgami, by pokazać im kolebkę Ruchu. Ale wyjazd ten był także dla mnie bardzo ważny. Z wielu powodów. Najpierw dlatego, że to miejsce uważam za źródło mojego duchowego życia. Jestem dziś szczęśliwym człowiekiem, bo mam osobowy kontakt z Panem Bogiem. A tego nauczył mnie Ojciec Franciszek - trochę bezpośrednio, bo miałam szczęście słuchać jego homilii i wykładów ( nawet raz, przy figurze Niepokalanej, doświadczyłam łaski uściśnięcia dłoni i krótkiej rozmowy ze Sługą Bożym - wspominam to, jako ważne wydarzenie w moim życiu), a bardziej pośrednio - za pomocą metody zwanej najpierw Oazą Żywego Kościoła, a potem Ruchem Światło-Życie. 

Drugi powód to możliwość "przedstawienia" Ojcu Franciszkowi naszych duchowych podopiecznych. A także naszego najstarszego syna, synowej i wnuka Mikołaja, których udało się zachęcić, by z nami do Krościenka pojechali (choć do Domowego Kościoła nie należą). "Zaocznie" także przedstawiłam Słudze Bożemu trójkę naszych pozostałych dzieci. A dzieci (te rodzone i te duchowe) jak to dzieci, potrzebują wielu łask (daru wiary konsekwentnej, uzdrowienia osobowości, znalezienia dobrego męża, uzdrowienia z alkoholizmu, łaski rodzicielstwa itd.) Wierzę gorąco, że wszystkie te sprawy Ojciec ode mnie (od nas) przyjął i teraz wstawia się za nami. Skoro my z mężem czujemy się jego duchowymi dziećmi, to nasze dzieci (rodzone i duchowe) są jego duchowymi wnukami. Jestem teraz spokojniejsza, wiem, że są w dobrych rękach. Tym bardziej, że Ojciec na pewno od razu przekazał wszystkie te osoby i wszystkie te sprawy Niepokalanej. Co może dawać większe poczucie bezpieczeństwa ? Pozdrawiam gorąco !”

Z pobytu na Kopiej Górce oazowiczów z parafii Cisiec (DK i młodzież) powstał fotoreportaż na stronie tej parafii. Basia Wróbel, która organizowała przyjazd do Krościenka opisała go i zatytułowała „Aktywno-duchowy pobyt w Krościenku na szlaku bł. Jana Pawła II i Sługi Bożego Franciszka Blachnickiego”.

„W dniach od 30 listopada do 3 grudnia 2012r. spędziliśmy błogosławiony i owocny czas w Centrum Oazy na Kopiej Górce w Krościenku. Kopia Górka to Nowe Jeruzalem, skąd rozchodzą się promienie Ruchu Światło-Życie na całą Polskę, a nawet poza jej granice.

W ciągu trzech dni, sukcesywnie nasz Pan otwierał nam oczy na istotę działania w Ruchu Światło-Życie. Pokazał nam Siebie jako Sługę, otwartego na Słowo Boże i działanie Ducha Świętego oraz wskazał na swą Matkę jako Służebnicę najdoskonalej wypełniającą wolę Bożą. Poznaliśmy wszystkie najistotniejsze miejsca na Kopiej Górce, które w zamyśle sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego miały stworzyć najdogodniejsze warunki, aby każdy oazowicz mógł w pełni otworzyć się na działanie Trójcy Przenajświętszej. 

Duchowemu przeżywaniu tego błogosławionego czasu towarzyszył śpiew, aktywność ruchowa na jednym ze szlaków Jana Pawła II (Sokolica – Trzy Korony – Ruiny zamku św. Kingi) i pogodne wieczorki. Ponadto przeżyliśmy adorację z modlitwą małżeńską szeptaną, dzięki której na nowo otwarliśmy swoje serca na regułę modlitwy i dialogu małżeńskiego.

Bogu niech będzie chwała, za wszystkie łaski, którymi nas obdarował podczas pobytu w Krościenku. Daj Boże, abyśmy wzmocnieni tymi darami tworzyli oazę na pustyni ludzkiego egoizmu w każdym środowisku, w którym dane będzie nam przebywać. 

Błogosławiony Janie Pawle II, módl się za nami, Sługo Boży Franciszku Blachnicki wstawiaj się za nami”.

Na stronie parafii Cisiec: http://parafia.cisiec.eu/domowy-kosciol/167-fotoreportaz-z-kopiej-gorki.html można obejrzeć zdjęcia z tego wyjazdu.

Na Kopiej Górce odbyło się już także kilka serii rekolekcji oazowych dla narzeczonych. Ubiegły rok zakończyliśmy takim spotkaniem w terminie 27.12.-1.01.2013r. Była to kolejna edycja oazy dla narzeczonych, w której uczestniczyli zarówno oazowicze, jak tez osoby przeżywające oazę po raz pierwszy. Ufamy, że w przyszłości odnajdą oni swoje miejsce w naszym Ruchu w kręgach Domowego Kościoła.