Łączy ich dojrzałość, umiłowanie Kościoła, liturgii i bezinteresowna chęć służby
– Powiedzmy w takim razie, na czym polegają te posługi. Jakie jest zadanie akolity?
– Od początku zadaniem akolitów było wspieranie kapłanów i diakonów oraz towarzyszenie im. Wskazuje na to sama nazwa – akólouthos po grecku znaczy „towarzyszący, idący za kimś”. I rzeczywiście, jak podają starożytne księgi liturgiczne (Ordo Romanus I), akolici nosili pochodnie na czele procesji, zbierali ofiary od wiernych, pomagali kapłanowi i diakonowi odbierać dary od ludu oraz przygotowywać dary ofiarne Mszy Świętej, niekiedy zanosili cząstkę Hostii innym biskupom na znak łączności. Najświętszy Sakrament nosić mieli w puszce pod płaszczem. W obronie czci Eucharystii zginął dosyć znany dzisiaj święty Tarsycjusz, akolita żyjący w III wieku.
Większość dawnych zadań akolity jest aktualna również współcześnie – sprowadzają się one przede wszystkim do usługiwania przy ołtarzu i pomagania kapłanowi oraz diakonowi. Zadaniem akolity jest więc przygotowywanie ołtarza i naczyń liturgicznych oraz w razie potrzeby udzielanie wiernym Komunii Świętej, której akolita jest szafarzem nadzwyczajnym. Poza liturgią akolita powinien rozwijać kult Najświętszego Sakramentu w parafii, przygotowywać i koordynować przebieg uroczystości liturgicznych, posługiwać chorym i starszym, rozwijać diakonię wobec potrzebujących i cierpiących czy organizować działalność wolontaryjną.
– W chyba większości polskich parafii pełnią posługę nadzwyczajni szafarze Komunii św. Czym akolita różni się od nadzwyczajnego szafarza?
– Przede wszystkim akolitat jest starożytnym, stałym urzędem, niejako naturalnie obecnym w Kościele. Akolitatu zgodnie z tradycją Kościoła udziela się jedynie mężczyznom, na stałe – dożywotnio. Jedynie jeśli ktoś po przyjęciu akolitatu otrzyma święcenia diakonatu, będzie akolitą czasowo. Ale nie da się udzielić posługi akolitatu np. na rok. Akolita ma też wiele określonych zadań, zarówno w liturgii jak i poza nią. Jest też, niejako „z urzędu”, nadzwyczajnym szafarzem Komunii Świętej.
Oprócz akolity funkcję nadzwyczajnego szafarza Komunii Świętej może wypełnić również inny, odpowiednio upoważniony wierny świecki (mężczyzna lub kobieta). Nie jest on jednak na stałe ustanawiany, a jedynie upoważniany jednorazowo lub czasowo do pełnienia tej roli (w Polsce nie dłużej niż do 65 roku życia). Może ją wypełniać jedynie na terenie diecezji biskupa, który upoważnienie wydał. Jest to też rola z natury swojej tymczasowa, uzupełniająca i zastępcza. Nie jest stałym urzędem posługiwania. Podstawowym zadaniem nadzwyczajnego szafarza jest zanoszenie Komunii św. do chorych. Posługa akolity obejmuje zdecydowanie więcej zadań, w tym związanych z diakonią we wspólnocie.
Zgodnie z wytycznymi Konferencji Episkopatu Polski formacja niezbędna do przyjęcia posługi akolitatu jest znacznie szersza niż w przypadku błogosławieństwa do pełnienia funkcji nadzwyczajnego szafarza Komunii Świętej.
– A kim jest lektor? Chyba w każdej polskiej diecezji biskup błogosławi co jakiś czas chłopców, których potocznie nazywa się lektorami. Czym od nich różnią się lektorzy, o których mówimy?
– Lektor to mężczyzna piastująca analogiczny jak w przypadku akolity a więc mający starożytne korzenie stały urząd w Kościele. Zadanie lektora w liturgii obejmuje odczytywanie fragmentów z Pisma Świętego (z wyjątkiem Ewangelii), w razie potrzeby podawanie wezwań modlitwy powszechnej, śpiew psalmu responsoryjnego, zaś poza liturgią lektor może przygotowywać wiernych do godnego przyjęcia sakramentów, uczestniczyć w prowadzeniu katechezy dorosłych, ożywiać zadania misyjne i modlitewne w parafii, wspierać rodziny przed i po pogrzebie bliskich osób.
Zarówno ustanowiony lektor jak i akolita mogą publicznie celebrować wybrane nabożeństwa, sprawować obrzędy pogrzebu (stacja w domu zmarłego i na cmentarzu) oraz niektóre błogosławieństwa. W końcu warto wiedzieć, że zgodnie z Ogólnym Wprowadzeniem do Mszału Rzymskiego to właśnie diakon, akolita i lektor są tymi, którzy powinni usługiwać kapłanowi do Mszy Świętej. Dopiero z braku tych osób powołuje się inne osoby świeckie, które czasowo zastępują nieobecnych akolitów (to są ministranci) oraz lektorów. W przypadku tych drugich właśnie mówimy wtedy o osobach (zwykle młodzieńcach), które nie zostały „ustanowione do posługi”, a jedynie „pobłogosławione do wypełniania funkcji” lektora. Nie mają one stałego urzędu i często po jakimś czasie przestają pełnić swoją funkcję, nie mogą też pełnić wielu zadań, które może wypełniać lektor ustanowiony (np. publiczne prowadzenie nabożeństw, celebrowanie obrzędów pogrzebu).
– W diecezji legnickiej są akolici i lektorzy. W jaki sposób to się dokonało?
– W 2007 roku Konferencja Episkopatu Polski wydała „Instrukcję w sprawie udzielania posług lektora i akolity świeckim mężczyznom”. Odbywający się w latach 2007-2012 I Synod Diecezji Legnickiej uwzględniwszy ją oraz postulaty osób duchownych i świeckich uznał, że warto byłoby przywrócić tę formę stałego usługiwania w Kościele legnickim. Stąd też ówczesny biskup legnicki Stefan Cichy erygował Diecezjalną Szkołę Stałego Lektora i Akolity. Formacja pierwszej grupy kandydatów (27 osób) miała miejsce w latach 2011-2013; kolejna edycja odbywała się w latach 2015-2018 (26 uczestników). Obecnie w Diecezji Legnickiej posługuje 26 stałych lektorów i 52 akolitów. Obok diecezji legnickiej jak dotąd podobnie postąpiły archidiecezja warmińska i diecezja toruńska.
To tylko fragment artykułu, całość w drukowanym Wieczerniku.